Choď na obsah Choď na menu

Dramatyczne zwycięstwo Turcji: Demiral zdobywa dwa gole, a Gunok ratuje sytuację

W ekscytującym meczu 1/8 finału Euro 2024 Turcja pokonała Austrię 2:1 dzięki nieprawdopodobnej bramce obrońcy Meriha Demirala. Środkowy obrońca Al-Ahli zadziwił Austrię, strzelając najszybszego gola w fazie pucharowej w historii Mistrzostw Europy zaledwie 57 sekund po rozpoczęciu meczu. Następnie Demiral podwoił prowadzenie Turcji tuż przed upływem godziny, zapewniając sobie pozycję nieprawdopodobnego bohatera meczu.

Bramkarz Turcji, Mert Gunok, również odegrał kluczową rolę w ich zwycięstwie, wykonując niezwykłą interwencję w doliczonym czasie gry. Niezwykły występ Gunoka w meczu z Austrią został okrzyknięty „jedną z najlepszych interwencji” turnieju. W decydujących momentach meczu Gunok skoczył w lewo, odpierając uderzenie głową Christopha Baumgartnera, utrzymując Turcję na prowadzeniu 2:1 i zapewniając jej awans do ćwierćfinału. Jego niesamowita interwencja w ostatniej chwili wywołała aprobatę publiczności w koszulka Turcja Mistrzostwa Europy 2024.

Jednak w meczu nie obyło się bez kontrowersji. UEFA wszczęła dochodzenie w sprawie „rzekomego niewłaściwego zachowania” Meriha Demirala po celebracji gola. Po zdobyciu drugiego gola Demiral zdawał się wykonywać gesty związane z turecką ultranacjonalistyczną grupą Ulku Ocaklari, znaną również jako Szare Wilki, co wywołało powszechną krytykę i późniejsze dochodzenie.

Turcja przygotowuje się teraz do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z Holandią – drużyną, którą Austria w niezapomniany sposób pokonała w fazie grupowej 3:2. Ten mecz pomiędzy Austrią a Turcją zasłużył na miano jednego z najbardziej emocjonujących spotkań na Euro 2024. Austria dominowała 21 próbami w porównaniu do sześciu prób Turcji, nieustannie testując umiejętności bramkarza Gunoka. Obrona Gunoka w 94. minucie została porównana do legendarnego zatrzymania Gordona Banksa, podkreślając jego znaczenie, biorąc pod uwagę okoliczności. Gdy zabrzmiał ostatni gwizdek, tureccy kibice z dumą pokazali swoje Koszulki piłkarskie, świętując awans swojej drużyny do ćwierćfinału.

Menedżer Austrii, Ralf Rangnick, po meczu wyraził swoją frustrację, wierząc, że jego zespół zasłużył na zwycięstwo, gdyby w meczu doszło do dogrywki. „Nie mieliśmy niezbędnego szczęścia i uważam, że gdyby w meczu doszło do dogrywki, wygralibyśmy” – powiedział Rangnick. „Mieliśmy czas na wyrównanie, ale jest to trudne, gdy bramką jest Gordon Banks!” Jego niedowierzanie było wyczuwalne, gdy dodał: „Nie mogę uwierzyć, że dzisiaj wracamy do domu; pomyśleliśmy, że będziemy kontynuować naszą podróż.

Pomimo nieustannej presji Austrii i licznych szans, odporność Turcji i kluczowy wkład Demirala i Gunoka zapewniły sobie miejsce w następnej rundzie, przygotowując grunt pod ekscytujące starcie z Holandią.